Dla mnie rewelacja! Wcześniej próbowaliśmy emolientów - Oilan i Emolium, ale cena i tempo w jakim się kończyły szybko nas zniechęciły. Na ziajkę trafiłam właściwie przypadkiem - w gazecie była próbka, ale muszę przyznać, że już po pierwszej kąpieli pokochałam ten płyn. Ma trochę intensywniejszy zapach niż inne emolienty, ale to akurat nie działa na jego niekorzyść, córcia ma miękką i dobrze nawilżoną skórę. Wcześniej po każdej kąpieli musieliśmy nawilżać jej skórę balsamami nawilżającymi a po ziajce nie ma tego problemu :) płyn kupuję w aptece za 11,50 zł i wystarcza nam w przybliżeniu na miesiąc - nie zmienię go już na żaden inny.