Najpiewrw chciałam wystawić temu laktatorowi 5. Jednak im dłużej go używam tym bardziej działa mi na nerwy. Fakt laktator jest fajny, ładny, poręczny, bardzo dobrze i szybko się myje, nie posiada miliona części które można pogubić. Niestety ma małą siłe ssania, i tak naprawde jednyne co w 100% można sobie brzy nim wyrobić to nadgarstek. Śiedząc 30 min i pompując udaje mi się wyciągnąć całe 120ml w 4 miesiącyu karmienia! Oczywiście przy laktatorze musze siedzieć z chusteczką chigieniczną, bo mleko ciągle wycieka mi na 'muszle', co jeszcze bardziej pogarsza siłe ssania, więc co 3/5min. musze wycierać 'muszle' i pierś. Niewiem co jest nie tak z zasysaniem ale czasem 'pompuje' i 'pompuje' i nic nieleci mimo iż przykładam i tak i owak i cuduje i nic. Często ręcznie ściagne więcej mleka niz tym 'cudeńkiem', ale to niestety boli, a laktatorem nie. Nie wiem czy to wada w budowie, czy zbyt mała siła ssąca. Nawet jak pierś jest przepełniona dzieje sie tak samo.
Ogólnie laktator niejest najgorszy. Pomógł mi na początkach karmienia, i w 'kryzysie laktacyjnym', zwiększyć ilość pokarmu. Niestety do odsączania mleka na zapas się nie nadaje. Trwa to zbyt długo i niewydajnie.