Pojemność: 75ml
Opakowanie: miękka plastikowa tubka, zamykana na zatrzask

Od producenta: Orzechowo-morelowy peeling sprawi, że skóra stanie się aksamitnie gładka, czysta i świeża. Zredukuje niedoskonałości, rozprawi się z zaskórnikami i rozszerzonymi porami. Poczujesz jakbyś miała zupełnie nową skórę, jaśniejszą, bardziej promienną.

Orzechowe łupinki - usuwają martwe komórki naskórka i zanieczyszczenia. Dzięki nim cera staje się aksamitnie gładka i odświeżona.

Morelowy nektar - działa antybakteryjnie, poprawia kondycje cery tłustej i trądzikowej, redukuje ilość niedoskonałości.

Skład: Aqua, Jugilans Regia shell Powder, Glyceryl Stearate SE, Glycerin, Polyethylene, Sodium Laureth Sulfate, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Cocamidopropyl, Betaine, Salictlic Acid, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate Triethanoloamine, Cetyl Acetate, Carbomer, Ceteareth-20, Polysorbate 60, Stearyl Acetate, Oleyl Acetate, Acetylated Lanolion Alcohol,Prunus
Armeniaca Fruit Extract, Butylene Glycol, Sallx Alba Bark Extract, Phenoxyethanol, Methylisothiazolinone, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Alpha-Izomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Limonene, Cl 15510.

Moja opinia: od dawna poszukiwałam idealnego zdzieracza do twarzy, jednak jeden ją przesuszał inny był za słaby, kolejny wywoływał reakcję alergiczną, i po raz kolejny ochy i achy, zdzieracz idealny jest już w mojej kosmetyczce. Kto by pomyślał, że łupinki orzecha zawarte w peelingu wywołają taki zachwyt? Ano wywołały :) Peeling dzięki zawartości wspomnianych już łupinek idealnie ściera martwy naskórek, pozostawia skórę gładką i miękką w dotyku. Próbowałam wielu peelingów i znów pojawia się firma Garnier, Clean&Clear i wiele wiele innych niestety "bubli" które nie spełniły moich oczekiwań, Soraya stworzyła peeling idealny który jak reszta produktów z nowej linii pozostanie ze mną na zawsze :)