Nie raz ratowały mnie podczas ciąży, która przypadła na jesień i zimę. Bez obaw brałam je jak tylko gardło zaczynało boleć i pomagały. Podczas karmienia nie były potrzebne, ale leżą w apteczce i w razie zbliżającego się przeziębienia na pewno będę o nich pamiętać. Polecam je wszystkim mamom!