Każda młoda mama wybierając buciki dla swojej pociechy natrafi zapewne na co najmniej dwie teorie dotyczące idealnych bucików po domu. Pomijając będącą zupełnie marginalną teorię "betonowych bucików" typu profilaktycznego, pozostają minimum 2 kolejne: kapcie typu "Zdrowa stopa" oraz kapcie typu "skarpetki z ABS a najlepiej boso".
Część lekarzy propaguje pierwszy typ, część drugi. Nie ma żadnej zgodności. Dlatego mama musi liczyć na swój rozum.
Mnie bardziej przekonuje "bosa" teoria. Dlatego, że sama pamiętam jak walczyłam z zakładanymi przez mamę kapciami. Dlatego, że przemawiają do mnie argumenty pewnego słynnego polskiego fizjoterapeuty. I w końcu dlatego, że w kupionych na próbę "Zdrowych stopach" córeczka zaczęła chodzić na palcach i zawijać stópeczki do środka.
Metodą prób i błędów wyeksperymentowałam, że żadne gumy czy ABSy nie zapewniają pewnego komfortu podczas biegania. Szukałam dalej, aż trafiłam na miękkie buciki ze skórki i rozkochałam się w nich.
Na zachodzie buty tego typu można kupić wszędzie, są bardzo popularne. Do Polski niestety muszą być sprowadzane. Można je kupić w kilku sklepach internetowych. Mój wybór padł na buciki Pololo.
Pololo charakteryzują się grubą, ale wyjątkowo mięciutką skórką. W życiu nie miałam okazji dotykać tak miękkiej skóry. W dotyku jest taka "puchata" ;) Cudowne po prostu.
Na stópce trzymają się za pomocą gumki, ukrytej pod zakładką ze skórki i w ogóle nie uciskającej. Nie spadają ani nie zsuwają się nawet podczas raczkowania czy szaleńczych zabaw.
Zapewniają wysoką przyczepność, nie ma co porównywać nawet z tymi wszystkimi gumami na podeszwie, skarpetkami z ABS czy zsuwającymi się skarpetami podbitymi skórką. Zakłada się je dziecku i zapomina się o nich. Nic nie trzeba poprawiać czy podciągać. A maleństwo biega i nie łapie poślizgów :) Świetna sprawa.
Buciki są niestety dość drogie :( Ale warto w nie zainwestować, bo tego typu buciki starczają na wyjątkowo długo. A poza tym: nikt nie żałuje 120zł na buciki zimowe, w których dziecko chodzi te 2 godziny dziennie. Pozostałe 10 godzin chodzi w kapciach. Mi zależało na tym, by były to DOBRE kapcie. I super wybrałam :)