Moller's / Moller's Forte, Tran Norweski - kapsułki
Jest to "zakapsułkowana" wersja bardzo popularnego tranu Mollers w płynie. Kapsułki są zapakowane w ładne plastikowe opakowanie zamykane na zakrętkę typu "na wcisk" ;) Otwieranie całkiem praktyczne - nie narzekam. Jeżeli chodzi o opakowanie to jest na tyle głębokie, że ostatnich kapsułek nie da się już wygrzebać palcem, trzeba je wysypać na rękę (wiadomo, nigdy się nie wysypie tyle, ile trzeba).
Z tranów w kapsułkach miałam okazję używać właśnie tego, oraz kapsułek firmy Lysi. Kapsułki Lysi są mniejsze od Mollersowych lecz mają też 3 razy mniej omega-3 w kapsułce. Coś za coś. Niemniej kapsułki Mollers mają nadal wielkość, z którą dzieci sobie poradzą.
Co do omega-3, to tran zakapsułkowany wypada na tle tego w syropie cieniasko, moim zdaniem warto się przemóc i walnąć sobie łyżeczkę raz dziennie niż łykać po 8 kapsułek dziennie, toż to oszaleć można :)
Są jednak przypadki, kiedy te kapsułki są wybawieniem :) I w takiej sytuacji zostałam właśnie postawiona. Córka za żadne skarby nie chciała pić tranu w syropie, nawet tego smakowego - a 2-latkowi się nie wytłumaczy przecież ;) Akurat miałam "na składzie" tran Lysi w kapsułkach i pomyślałam, ze spróbuję. I niespodzianka - kapsułki zostały zaakceptowane :) Potem już tylko zrobiłam porównanie kapsułek z tranem, Mollers wypadły najlepiej, kupiłam i od tego czasu je stosujemy :)
Córka kapsułki rozgryza, tran łyka a otoczkę żuje jak żelka. Wiem, że są one dopiero od 3 lat, ale po konsultacji ze znajomą farmaceutką oraz kobietą z Mollersa (która napisała, że w kapsułkach jest dokładnie ten sam tran, co w syropie) doszłam do wniosku że przy zachowaniu ostrożności mogę go córce podawać. Daję jej 2-3 kapsułki dziennie, zostawiając asekuracyjnie "zapasik" co by nie przedawkować witaminy A i D.
Co do działania, to takie rzeczy bardzo trudno jest obiektywnie ocenić. Odkąd podaję córce tran zauważyłam pewne zmiany (bardzo się rozgadała, zrobiła się spokojniejsza niż wcześniej (mimo że wchodzi właśnie w okres buntu 2-latka)). Nie wiem, może to zbieg okoliczności :)
Ogólnie polecam tran w syropie, ale w sytuacjach takich, jak nasza, kapsułki Mollers też mogą być - na tle innych kapsułek z tranem wypadają bardzo dobrze :)
Zalety
Na tle innych kapsułek z tranem wypadają dobrze pod względem zawartości omega-3,
Wielkość "nadająca się" dla dzieci,
Niektóre dzieci nieakceptujące tranu w syropie chętnie żują kapsułki,
Mam podstawy sądzić, że to "działa" ;)
Wady
Lepiej pić tran w syropie niż łykać 8 kapsułek dziennie.