Karuzelę tą dostaliśmy w prezencie, niestety nie była dobra, ani wytrzymała, po prostu bubel.
Po pierwsze pozytywka już po krótkim czasie zaczęła przeciągać, a cały sprzęt - karuzela zacinała się, zatrzymywała nawet i trzeba było ją poruszyć aby ponownie wpadła w swój rytm.
Karuzela wykonana z plastiku, maskotki pluszowe, jednak ciężka, lustereczko mało wyraźne, ale bezpieczne dla maluszka. Maskotki odpinane, więc bez problemu można zdjąć dziecku małego owada, aby go wzięło w rączki.
Projektor to niestety następny niewypał, bo po pierwsze słabo świeci, światło praktycznie nic nie daje, to w dodatku nie przyciąga wzroku dziecka, bo światło tak się rozprasza, że słabo widać go na suficie czy ścianach. Muzyka niezbyt przyjemna dla ucha, jak to muzyka z nakręcanej pozytywki, ja jej nie znosiłam, dobrze że karuzela miała włącznik on/off. Kolejny minus to brak pilota, co przy takich zabawkach jest przydatne.
Poza tym karuzela z wyglądu ładna, estetyczna, kolorowa, przyciągała uwagę mojej córci, szkoda, że tak krótko, bo wisiała kilka tygodni, potem kupiliśmy inną. Tej nie polecam, nie warto.