Zacznę od tego, że posiadam zarówno fotelik OkBaby Sirius, jak i Hamax Siesta i moja ocena będzie nieco pod tym katem.
Jeśli chodzi o jakość, to oba foteliki oceniam właściwie na równo, z tym, że OkBaby jest niemal o 100zł droższy niż Hamax, a niestety, lepszy nie jest i to rozczarowuje. Kolosalna różnica w cenie, ciągnie za sobą oczekiwania, których fotelik nie spełnia.
Zdecydowanie jest on znakomity dla starszego już dziecka, takiego kole 3 lat. Jest bardzo wygodny, obszerny, dziecko fajnie w nim siedzi. Można odchylić oparcie, co wpływa na komfort dziecka podczas jazdy. Jest dużo bardziej sztywny niż wspomniany już Hamax. Dzięki temu o wiele lepiej wozi się większe i cięższe już dziecko.
Dla rocznego maluszka te wszystkie zalety staja się niestety wadami. Dziecko ma zbyt dużo miejsca, za twardo, a pasy źle leżą.
Pochylenie fotelika:
Jeśli ktoś tak jak ja marzy sobie o cudownie śpiącym dziecku podczas jazdy, to niestety spotka go gorzkie rozczarowanie. Fotelik wcale nie pochyla się tak mocno jak by to sugerował producent. Trzyletnie dziecko, gdy uśnie, zamiast do przodu, opada na boki i wisi jak kukła. Podczas jazdy majta się z boku na bok, wzbudzając politowanie przechodniów i innych uczestników ruchu. Da się dojechać tak do domu te około 3 km, ale na pewno nie podróżować z tak śpiącym dzieckiem.
Przechowywanie:
Fotelik posiada dość unikalne oparcie. Jest ono nie tylko odchylane, ale i składane. Jeśli komuś zależy na miejscu, jest to doskonałe rozwiązanie. Świetnie sprawdza się zarówno w codziennym przechowywaniu w niewielkim mieszkaniu, jak i przy transporcie autem np. na wakacje.
Kość:
Kość mocująca cały fotelik jest bardzo duża, ale nie przeszkadza podczas jazdy. Duży plus za szyfr zabezpieczający! Dołączone obejmy i konstrukcja, sprawiają, że kość można dopasować do ram o różnej średnicy.
Podnóżki, regulowane w bardzo prosty sposób. Podoba mi się, iż zapięcie jest nieco wyżej niż w Hamaxie. Pasek nie zabezpiecza samego czubka buta, a całą stopę na wysokości kostki. Dzięki temu dziecko nie wyciąga nóg i nie kopie nas podczas jazdy.
Pasy bezpieczeństwa również do poprawki. Słabo regulowane, zbyt cienkie i spinane na mizerny plastikowy zaczepik między nogami. Tutaj Hamax wygrywa bezapelacyjnie.
Wizualnie fotelik też bardzo mi się podoba. Skorupa jest łatwa do czyszczenia, solidna i trwała.
Zarówno my jak i nasza córka jesteśmy bardzo zadowoleni. Niestety cena zniechęca, właściwie tylko z tego względu, gdybym miała kupować po raz drugi, kupiłabym innej firmy. Sirius nie jest aż o tyle lepszy, aby tyle za niego przepłacać.
Zalety
Estetyka
Obszerne siedzisko
Składane oparcie
Dzięki sztycy dobrze amortyzuje, nie jak foteliki na bagażnik
Dość sztywny (odpowiednio przy większej wadze dziecka)
Wady
Oparcie nie odchyla się tak jakbym tego oczekiwała
Pasy bezpieczeństwa są tandetne w porównaniu do Hamaxa
Nie polecam dla rocznego dziecka
W jakim wieku dziecko może używać taki fotelik? Bo szukam swojemu synkowi i właśnie nie wiem jaki jest bezpieczny.
Sirius jest od 10m+. Minimum 9kg wagi. Tak samo Hamax Siesta jest po skończonym 9m.
Opinie na temat używania fotelików są różne przez tak małe dzieci. Dla mnie przede wszystkim to kwestia tego jak dziecko się rozwija i jakie jest duże.
Są 9 miesięczne dzieci które dopiero zaczynają raczkować i siedzą niepewnie, a są takie które już zaczynają chodzić.
Wygląda na solidny, fajna sprawa
Dla starszego dziecka fajny, jednak dla mniejszego Hamax lepszy :)