Sun Kids, Pielęgnujące Mleczko do opalania SPF 30
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego mleczka. O wiele lepiej się wchłania i nakłada niż mleczko z Nivea Baby, przyjemnie pachnie i bardzo dobrze ochrania skórę dziecka przed poparzeniem słonecznym. Mleczko jest wodoodporne więc idealnie się sprawdzi na wakacje nad morzem lub nad jeziorem. Jest to odpowiednie mleczko dla trochę starszych dzieci bo w składzie mają też filtry chemiczne z mineralnymi aby lepiej chroniły przed poparzeniem słonecznym. Mleczko jest w wygodnej do trzymania buteleczce. Polecam!
Zalety
-dobrze się wchłania i nakłada
-przyjemnie pachnie
-dobrze ochrania przed poparzeniem słonecznym
-wodoodporne
-wygodne opakowanie do trzymania
Dzisiaj skwar nieziemski więc miałam okazję zrobić sesję synkowi:)
dobrze mu tam :)
ja mam takie samo zdjecie, w takim samym basenie, moze dodam dziś :)
Ale jaki syn radosny ;P Rozumiem, że krem ładnie radzi sobie w wodzie :)
Ika to m leczko jest świetne! No i właśnie wodoodporne więc jest idealny nad morze,jezioro lub basen:)
mama_emilki dawaj swoje zdjęcie! Czekam:)
uuu, zaraz, musze najpierw basen dodać, bo moja pozowała bez kosmetyku :)
Ja mam z nivea, ale narazie to baby,,ale jak curcia będzie starsza, napewno skusze się na to :)
ja też czekam :>
Ale mu tam dobrze w tym baseniku :)
Ale kolana posiniaczone ma aż wstyd:/ Zaraz powieci że nad dzieckiem się znęcam:)
ika narazie używaj to Baby dopiero jak starsza będzie to możesz tego używać bo ma w składzie też filtry chemiczne. Opinię już napisałam więc można się z nią zapoznać:)
Korales nawet nie zwróciłam na to uwagi :) co zrobisz taki dziecięcy urok, chyba musiałyśmy trzymać te dzieci w pluszowym łóżeczku do 18 rż żeby nie miały zadrapań i siniaków ;)
No tak ten mój to wiecznie posiniaczony jest. Jak nie nogi to głowa i tak ciągle:)
U nas jest to samo, jakoś ciągle jednak nie mogę do tego przywyknąć :/
moja wczoraj kolano ubiła na placu zabaw, taka była poszkodowana, ze musiałam ją do wozka do Zuzi włożyć i zawieźć do domu bo "iść nie mogła" :) a tam ledwo skórkę obdarła ;)
Na zdjęciu kolana wyglądają jakby były pogryzione przez komary a nie posiniaczone :p
A synek piękny, fajnie ci się udało , nie dość że obydwa dzieciaczki piękne to jeszcze parka chłopczyk i dziewczynka ;)
U nas siniaki to na porządku dziennym są:) Ostatnio skakał na swoim łóżku aż wkońcu wyleciał z niego i siniak gotowy a mąż go ostrzegał ale i tak do niego nic nie docierało.
Tak, skąd to znam :) raz mały nabił sobie siniaka na policzku, to dopiero wyglądało...:/
Alxia nie masz pojęcia jak jestem szczęśliwa że mam tą parkę:) A przez komary to też jest nieźle pogryziony, tylko że jego jak ukąsi to od razu wielką banię ma (chyba jest uczulony)
Alxia no i oczywiście dziękuję za komplement:) Bo wcześniej nawet nie podziękowałam.