Używałam go ponad 4 miesiące, rewelacyjny, najcichszy z elektrycznych jakie miałam(4 różne firmy), naprawdę dobrze ciągnął, przy tym delikatny i z płynną regulacją siły ssania, uratował mi laktacje. Nigdy nie pozwoliłabym sobie na kupno, bo drogi, chyba nie ma ich w sprzedaży detalicznej dla szarego tłumu, wypożyczenie też nie należy do tanich (Warszawa 2009- 6zł za dobę) jednak uważam, że warto. Po powrocie do pracy kupiłam medele swing- bez porównania. Chętnie korzystałabym dalej z Lectiny pomijając nawet koszty eksploatacji ale wożenie się pociągiem do pracy z taka wielką skrzynią było ponad moje chęci.