Lekka, bardzo kompaktowa spacerówka, którą zakupiłam własnie ze względu na te cechy, ponieważ poprzednia spacerówka mutsy spider, nie spełniała moich oczekiwań. Niestety maclaren również nie należy do wózków idealnych, bynajmniej nie ten model. Zaczynając od samego dołu, czyli kółek. Są one niewielkie, ale o dziwo, dają rade w marketach, na trawie, chodnikach (równych), piasku i źwirowym podłożu, na kostce lekko terkoczą, ale nie spodziewałam sie niczego innego i na dziurawych chodnikach bo w nich często sie blokuja. Mimo wszystko nie rozklekotują się, nie trzeszczą, są prawie nie do zdarcia. Wózek nie posiada amortyzacji, ale to przy większym dziecku uważam za zaletę, bo bujajacy sie wózek z większym dzieckiem to trudniejszsze podbijanie i prowadzenie. Kosz na zakupy wykonany jest z siatki i nie jest zbyt wielki, dużo nie zapakujemy do niego, a przy rozłożonym oparciu nie dostaniemy się do niego, no chyba, że sie nakombinujemy, ale czego nie potrafi mama :)
Oparcie triumpha jest na paskach, które zapewniają wiekszy wachlarz możliwosci, ale w zwiazku z tym, że rozkłada sie jedynie do pozycji półlezącej to nie za wiele. Minus za wyjściowe położenie oparcia, które na sucho sprawia wrażenie takiego pod kątem 90 stopni, niestety jest ono bardziej leżące, gdyż gdy oprze sie o nie dziecko, pochyla sie lekko do tyłu, a paski nie sa w stanie utrzymać ciezaru. Wózkek nie posiada barierki, ma pasy bezpieczeństwa, do których można dokupić ochraniacze, ale nie jest to konieczne, ponieważ są wygodne dla dziecka. Podnóżek jest jedynie gumowo-plastikowy, nie ma podnóżka regulowanego, takiego pośredniego. Nam to troszkę jednak przeszkadza, bo mały lubi czasem robi sobie drzemkę, a ja aż nie mogę patrzeć na te dyndające nóżki. Budka wózka nie jest zbyt wielka, chociaż podobno poprzednia kolekcja miała jeszcze mniejsze sic! Nie jest w stanie ochronić dziecka przed słońcem, tu niezbedny jest dodatkowy parasol. Sama buda nie należy też do specjalnie mocnych, ale innych oczekiwań nie miałam. Nie przemaka, a to najważniejsze :) Folia do wózka do ogromniastych też nie należy, dodatkowo dziecko kopiąc ją ( mój syn robi to zawsze) łatwo ją odpina, odkrywając siebie. Minus budki to brak okienka do podglądania, bardzo mnie to irytuje, bo muszę podchodzić do przodu, żeby zobaczyć swoje dziecko.
Sam wózek doskonale sie prowadzi,jest bardzo zwrotny i jest dobrze wykonany, materiały są naprawdę dobre gatunkowo. Wszystko można śmiało prać bez uszczerbku dla tkaniny i jej koloru. Triumph jest wygodny dla malucha, moje dziecko nie protestuje przy wsadzaniu go do niego, jak było w przypadku spider-a. Składa sie go ekspresowo, tak też sie składa, ale nie polecam robić tego w klapkach. Wózek ma pasek do załozenia na ramie wózka- super sprawa! jest lekki bo waży tylko 5,2 kg. Rączki są wygodne, wysokość dla mnie optymalna ( mam 170 cm). Miesci się nawet do malutkiego bagaznika.
Niestety nie ma żadnej kieszonki na drobiazgi mamy ( tel, klucze...) a z racji tego, że jest leciutki przewraca sie z obciażeniem na rączkach, oczywiście gdy nie ma w nim dziecka.
Ogólnie ten mac nadaje sie na spacery, zakupy i wyjazdy, dla rodziców ceniących wygodę i lekkość. Ja mimo wielu jego zalet jednak zdecydowałam się zamienić na maclarena questa, bo ma wysówany podnóżek, który jest nam jednak jeszcze potrzebny, pozostając przy wygodzie i jakosci maclarena :)
Zalety
lekka parasolka
wygodna dla malucha
szybkie składanie i rozkładanie
jakosc wykonania i zastosowania materiałów
dobrze sie podbija
świetnie wyważona
zwrotny
dobrze sie prowadzi
Wady
brak pozycji prostej do siedzenia, lekko odchyla sie do tyłu pod cieżarem dziecka
mała budka, za mała
mała siatka na zakupy
brak okienka w budce
brak kieszonki na mamine drobiazgi