Prolactis, Laktator elektroniczny 5/501
Otrzymałam ten przydatny laktator od firmy Lovi do przetestowania.
Nigdy wcześniej nie miałam laktatora elektrycznego i posługiwałam się ręcznymi. Nieukrywam jednak, że zawsze bardzo chciałam być w jego posiadaniu i tak tez się stało, dzięki tej znanej marce.
* Pierwsze wrażenie to ładny karton a w nim torba, która kolorystycznie bardzo trafiła w mój gust (biało-niebieska). Torbę noszę na ramieniu jak jestem ubrana w coś sportowego i wtedy świetnie pasuje. Zabieram ją do marketu i na spacer, więc niekoniecznie trzeba w niej trzymać laktator w domu (wręcz szkoda )
* dla osób zaczynających przygodę z karmieniem, firma Lovi zadbała o dołączone do zestawu cenne informacje o karmieniu piersią, dzięki czemu mama po porodzie ma pod ręką np w szpitalu ciekawą lekturę
* wkładki laktacyjne jako dodatek to świetny pomysł, bo nie każda mama wie na początku, że mleko wycieka samoistnie i nie jest na to przygotowana, a tu niespodzianka - wkładki gratis:)
* dołączona do zestawu butelka 150 ml spokojnie wystarcza na bardzo długi czas, bo dziecko wypija małe ilości mleka i jest sporo czasu by na spokojnie zaopatrzyć się w większą butelkę w przyszłości.
* dla niektórych jak czytam problemem był brak smoczka w zestawie, jednak uważam, że jest to po pierwsze: mały wydatek, a po drugie: jeśli kobieta kupi laktator gdy dziecko ma już 6 miesięcy to smoczek 0+ jest zbyteczny, a trudno, żeby firma dodawała do laktatora smoczki w każdym rozmiarze.
* bardzo duży plus+ to części umożliwiające zamianę laktatora elektrycznego w ręczny, który jest bardziej mobilny w sytuacjach tego wymagających.
* czytelna instrukcja, części, które łatwo zmontować.
A o samym laktatorze:
Sam laktator działa bez zarzutu, choć jak pisałam nie mam porównania z innymi laktatorami elektrycznymi, bo mam taki po raz pierwszy. Ciekawe połączenie dwóch faz ssania jak przy ssaniu naturalnym, wyświetlany czas jest super pomysłem, bo wreszcie wiem ile czasu zajmuje mi ściąganie mleka dla mojego maluszka. Jest to na pewno przydatna opcja dla mam, które stosują metodę 7-5-3.
Fajnie, że jest opcja zmiany mocy (stopniowanie) siły ssania, bo na początku zanim piersi się dostosują to są jakby wrażliwsze, więc zaczynamy delikatnie, by potem stopniowo zwiekszyć intensywność, a dzięki temu nic nie boli i jest komfortowo.
Laktator elektryczny, jak inne urządzenia elektryczne, wydaje dźwięk, który dla jednych jest głośny, a dla innych już nie. Ja zawsze używałam laktatora ręcznego, który jak wiadomo jest cichy, więc dla mnie jego praca była na początku dość głośna. Jednak biorąc pod uwagę odpoczynek rąk i komfort z tym związany, dźwięk ten jesteśmy w stanie spokojnie zaakceptować, zwłaszcza jeśli ściągamy spore ilości pokarmu.
Przewód i rurka laktatora są wystarczająco długie, więc nie ma problemu, że ktoś musi siedzieć w jakiejś wymuszonej i niewygodnej pozycji.
Dla mam, które ściągają pokarm nocą (w niezbyt wielkiej ilości) polecam zamianę laktatora na wersję ręczną, bo jest również skuteczny i bezszelestny :)
Jedyną rzeczą, którą osobiście bym zmieniła, dostosowując juz tak idealnie do moich potrzeb to zwiększenie siły ssania o stopień lub max dwa, pewnie dlatego, że mam juz dość długi staż karmienia (9 miesięcy) i pewną wprawę oraz na tyle zahartowane brodawki, że większa siła nie sprawiłaby mi bólu
(świeżo upieczonym mamom pewnie tak)
Podsumowując:
Laktator ładny, zgrabny, funkcjonalny i skuteczny, czyli spełniający w pełni swoje zadanie.
Zalety
- skuteczny
- szybki
- prosty w obsłudze
- dołączona butelka i poradnik
- długi przewód i rurka
- świetna torba
- prosta regulacja
- pamięć ustawień