Wydaje mi się że recenzje w tym wątku powinny się zaczynać od wybranego przez nas odcienia. Z tego co zdążyłam zauważyć to blondy nie są najlepsze za to dziewczyny wybierające brązy i czernie są zachwycone. Przed pierwszym zastosowaniem czytałam wiele opinii na ten temat i wniosek za każdym razem był ten sam:)
Ale do rzeczy mój kolor to 415 subtelny zmrożony kasztan i jestem z niego niesamowicie zadowolona. Farba w postaci pianki świetnie się nakłada, delikatnie pachnie, nie ingeruje zbytnio w strukturę włosa, a przy tym utrzymuje się na prawdę długo. Jak na razie to mój numer 1 w koloryzacji zarówno w produktach drogeryjnych jak i tych fryzjerskich