......... wszystko zależy od rozmiaru.

Córa ma niespełna 7 kilo więc logicznie kupiłam paczkę rozmiar 3 (4 - 9 kg), no więc po przeczytaniu banglowych zachwytów nad tymi pieluchami jakież było moje rozczarowanie gdy wyciągłam z paczki prawie "drewnianą" pieluszkę.
Pielucha sztywna, mocno sprasowana, już po wyjęciu z paczki czuć pod palcem rozwarstwienia wkładu, który stanowią jakieś wióry ostre.

Nie powiem materiał który znajduje się najbliżej skóry dziecka bardzo miękki i miły w dodatku jak dobrej jakości bawełna, falbanki boczne nieuciskające, mięciutkie, ale boczki już mało rozciągliwe.
Ogólnie pieluszka jakaś niedopasowana, jak dałam córce luźniej na brzuszek, żeby jak siedzi nie odciskała jej się pieluszka to całe plecy z pupą na wierzchu, robiła się szpara 4 cm i wszystko lądowało poza pieluszkę.
Jak mocniej ściągnełam na brzuszku, to wiadomo - gniecie i odciska się przy siadaniu. W ogóle pieluszka nie porusza się z dzieckiem, tylko sztywno pozostaje w jednym miejscu.

Wizualnie super, pieluszka cała bielutka, estetyczna, tylko zielony pasek na rzep i motyw delikatny żółciutkich kaczuszek.
Rzepy mocne, pieluszka bez zapachu, także po zapełnieniu.

Ale po zapełnieniu między nogami robił się masakryczny glucior jak w żadnych innych pieluchach, wkład rozwarstwiał się na kilka i każda część puchła sobie w swój sposób.

Więc drugą paczkę kupiłam rozmiar 4 (7 - 18 kilo) i mocno się zdziwiłam bo taki duży przedział kilogramowy, a pieluszka o dwa centymetry większa na długość i o jakiś centymetr na szerokość od rozmiaru 3.
Ale jakościowo to już zupełnie coś innego, w życiu bym nie powiedziała, że to ta sama pielucha co rozmiar 3.

Wkład w czwórkach jest bardziej puszysty, mniej zbity, czy sprasowany i nie czuć w nim takich rozwarstwień jak w trójkach, pieluszka leży dużo lepiej, lepiej przylega i nie odstaje od pleców.

Pieluszki są miękkie tak samo jak trójki, przyjemne w dotyku, bez zapachu. Mają mięciutkie falbanki boczne i mocne rzepy.

Po całej nocy nie przeciekają i nie śmierdzą, natomiast wkład który puchnie rozdziela się na kilka choć nie tak bardzo jak w trójkach, ale to może być wynik tego że ten rozmiar jest ciut za duży na córkę i między nóżkami ma sporo tej pieluszki.

Reasumując pieluszki są niezłe i nie raz jeszcze je kupię (rozmiar 4) jednak uważam, że pampersy są jednak lepsze i dla mojego dziecka lepiej dopasowane, ich miękkość też nie ma sobie równych, a w promocjach giga paka + 80 % gratis cenowo wychodzą prawie tyle samo co lidlowe.

Ale przyznaję że dobór pieluch to kwestia bardzo indywidualna, więc polecam spróbować.