Jak sobie pomyślę, że przez 2 lata tłukłam się autobusem kupować pieluchy w Realu (płacąc za nie jak za zboże), mając pod nosem Lidla z tak fantastycznymi pieluchami jak Toujours, to aż mnie skręca ;)

Prawda jest taka, że Pampersy i Huggiesy to marki które się cieszą zwyczajnie społecznym zaufaniem. I tak z "rozpędu" też je kupowałam, powtarzając sobie że nie będę na dziecięcej dupince szczędzić ani eksperymentować kupując taniochę. Szczególnie że nieco tańsze pieluchy Bella Happy nam nie pasowały (mało elastyczne), podobnie jak kupiony na próbę 2-pak z rossmanowskiej serii Babydream. Wydawało mi się że dobre pieluchy muszą kosztować ~50zł za opakowanie.

Dopiero po 2. urodzinach córki przełamałam się i kupiłam w Lidlu pieluchy Toujours. Nie bez przyczyny: weszłam na zagraniczny serwis podobny do bangla.pl, na którym Toujours były ocenione lepiej niż Huggies i lepiej niż Pampers. A opinii miały kilkaset, wszystkie zgodne: Toujours są super!

Z wielką ciekawością otwierałam paczkę. Najbardziej ciekawiła mnie ich elastyczność w pasie - w tańszych pieluchach (Bella, Babydream) to był najsłabszy punkt. A tu suprise - boczki są super elastyczne! Zrobione na podobieństwo Pampersów, tej ich słynnej "gąsieniczki". W sumie Pampersów nie używałam dość dawno i nie pamiętam jak bardzo jest elastyczna ich gąsieniczka (a tym samym nie podejmuję się porównania elastyczności boczków pieluch obu marek) - ale boczki w Toujours są na tyle elastyczne, że w pełni mnie satysfakcjonują.

Falbanki wewnętrzne są też fajne, niczego im nie brakuje, nie odciskają się ani nic nie przecieka. Nadruk z przodu bardzo ładny - na naszych pieluchach są jakieś koniki morskie. Cała pielucha zaś jest biała, bez ozdóbek. Absorpcja bez zastrzeżeń. Dość miękkie (na pewno miększe od Huggiesów SuperFlex). Są zrobione z "oddychającej" włókniny. Rzepy działają i nie rozpinają się ;)

Córka waży obecnie 12 kg, jest wysokim szczupaczkiem. Pasują na nią Huggiesy SuperFlex w rozmiarze 5, Huggies Little Walkers 4 i Pampers Premium Care 4. Z pieluszek Toujours idealnie leży rozmiar 4. Leżą pięknie.

Opakowanie ma dwie opcje otwarcia. Jedna "boczna", druga "górna". Bezpośrednio po otwarciu pieluszki trochę capią, ale szybko wietrzeją i potem są już zupełnie bezzapachowe. W sumie to nie jest jakiś wyjątek - niektóre marki pieluch wydzielają zapachy nie tylko tuż po otwarciu ;) Natomiast pieluchy są na bieżąco badane przez różne laboratoria których loga można znaleźć na opakowaniu - to budzi zaufanie. Nie wywołały alergii (a córka jest atopikiem i ma za sobą epizody alergii po pieluszkach).

Pieluszki oceniam na 4,5 gwiazdki - podchodząc do nich krytycznie, bez patrzenia na cenę. Ten smrodek bezpośrednio po otwarciu to jedyna wada, reszta SUPER.

Podwyższam notę za rewelacyjną cenę (26zł za 50 sztuk pieluch w rozmiarze 4)! One są 2 razy tańsze niż Huggiesy czy Pampersy - a wcale nie są od nich gorsze.

W pełni podpisuję się pod zachwytami setek mam na tamtym zagranicznym serwisie opiniowym!