Produkt ten ma swoje wady i zalety. Używamy go już od roku, i tyle samo go chwalę, co na niego narzekam :)

Zalety: Tablica jest obrotowa, co oznacza w praktyce tyle, że ustawia się ją przy ścianie i korzysta raz z jednej, raz z drugiej strony (tablica kredowa lub na magnesy) obracając ruchomą częścią. Obracanie i blokowanie jest proste, każde dziecko sobie poradzi.
Tablica jest nieźle wyposażona, oprócz kredy, oprawki na nią, gąbki do mazania, w zestawie był też komplet literek, cyferek i znaków specjalnych, przeznaczony do użytku na stronie na magnesy. Bardzo przydatne.
W dolnej części tablicy jest mini-liczydełko, zegar i nadrukowany alfabet i cyferki. Wszystko to działa sprawnie i wygląda jak nowe. Na samym dole jest półeczka, na której można sobie wszystko poukładać.
Całość wykonana jest z drewna, wyglądającego na niepolakierowane ;) Drewno jest gładkie, bez drzazg.

Wady. Od samiutkiego początku przeszkadzała mi wysokość, na jakiej umieszczono tablicę. ZA WYSOKO! U dołu półeczka, potem zegar, potem przeeerwaaaa i dopiero tablica. Dziecko 3-letnie musi zadzierać rączkę do góry, żeby cokolwiek napisać. Zresztą kucająca przy tablicy mama też.
Konsekwencją wysokiej konstrukcji jest kiepskawa stabilność. Po roku tablica gibie się na boki, może nie bardzo - ale się gibie. Jak piszę po niej, to przytrzymuję ją, bo to gibanie mnie denerwuje. Ehh, gdyby tablicę umieszczono niżej, to rozkład sił byłby zupełnie inny, a cała konstrukcja byłaby stabilniejsza. P.S. "Dokręcanie" nic nie daje.

Gdyby mi przyszło teraz wybierać tablicę, to bazując na zdobytym doświadczeniu kupiłabym raczej coś "idealniejszego". Ale też z drugiej strony tablica z Lidla nie jest zupełnie fatalna, nie mam ochoty się jej pozbywać. No taki średniak.