Super Blond, Rozjaśniacz do pasemek i balejażu
Tak jak moja poprzedniczka używam tego rozjaśniacza nie do balejażu czy pasemek,ale na większa powierzchnię włosów.Konkretnie na odrosty.Robię tak,ponieważ mój naturalny kolor włosów to ciemny brąz.Chcąc uzyskać odcień blond potrzebuję coś mocniej działającego niż w rozjaśniaczu do całych włosów.W produkcie do pasemek utleniacz w kremie jest 13%.Natomiast w rozjaśniaczu do całych włosów jest słabszy bo 9%.
Po zmieszaniu składników gotowy produkt ma kremową konsystencję co stanowczo ułatwia aplikację.Rozjaśniacz w 100% spełnia swoją rolę.Oczywiście używając go należy wziąć pod uwagę wiele czynników (kolor rozjaśnianych włosów,czy są zdrowe i jaki kolor możliwy jest do uzyskania bez uszkodzenia struktury włosa).Należy to dokładnie przeanalizować,ponieważ używając tego rozjaśniacza nierozważnie można w szybki sposób uszkodzić a wręcz "spalić włosy".
Zestaw zawiera m.in.odżywkę,która pięknie regeneruje włosy i ułatwia rozczesywanie.
Co do minusów to najbardziej przeszkadza mi zapach.Delikatnie mówiąc nieprzyjemny.
Podsumowując-polecam
Zalety
-spełnił swoje zadanie
Wady
-zapach,duszący i nieprzyjemny
Tak Gosiu,stanowczo rozjaśnił,ale dopiero po zafarbowaniu wyszła przepiękna platyna :)
W życiu nie położyłabym rozjaśniacza na całe włosy, bo bałabym się, że nic mi z nich nie zostanie:)
Wczoraj robiłam włosy na ciemny brąz i ciut przesadziłam z czasem i jak spłukiwałam były na odrostach tak sianowate, że serce mocniej zaczęło mi bić, i nawet po masce załączonej do farby nie zmieniło się nic. Na szczęście gdy wyschły włosy wszystko było ok, a po dzisiejszym myciu nie ma śladu po uczuciu siana:)
lusia, właśnie pisałam o tym w recenzji.Trzeba bardzo uważać żeby nie zniszczyć włosów.Ja miałam tu ok. 3-4 cm odrostów i właśnie tylko tam nakładałam rozjaśniacz :)
To całe szczęście, że tylko na odrosty, bo są osoby, które dają rozjaśniacz na całe włosy, zamiast użyć zwykłej farby:)
Cóż,albo mają niezniszczalne włosy albo nie wiedzą co czynią ;)
Dla mnie rozjaśnianie tym produktem to tylko etap przejściowy.Właśnie zamieściłam foty po farbowaniu i teraz mam oczekiwany efekt :)
Widziałam właśnie:) Myslałam, że jesteś aż tak szalona;)
ja sobie raz zrobiłam całe włosy rozjaśniaczem i to był błąd. Włosy nie dość, że wyglądały jak siano to były jak guma. Od tej pory nie robię rozjaśniaczem tylko samą farbą :)
Morynka,jeżeli były jak guma to znaczy,że za długo trzymałaś rozjaśniacz.Włosy po prostu się "przypaliły".Pewnie część z nich sterczała,były łamliwe i zaczęły wypadać?
a nawet już nie pamiętam, bo to było dawno temu, ale teraz mi za to strasznie wypadają, więc wtedy mogły też tak wypadać :) A wtedy farbowała mi koleżanka włosy, i wydawało mi się, że długo wcale ich nie trzymałam, no ale nie pamiętam za dobrze :)
Efekt zachwycający ":)
Joanna ma dobre kosmetyki. Kilka lat temu miała w swojej ofercie rozjaśniacz dekoloryzujący, czyli zwyczajny dekoloryzator, który działał milion razy lepiej, niż te drogie dekoloryzatory, które są teraz dostępne. Wcale nie niszczył włosów a kolor ściągał idealnie :) Szkoda, ze już go nie ma w sprzedaży...
Ale genialny rozjasniacz :)
Ile go trzymasz na wlosach kochana dla takiego efektu?
Ok.20 min,ale cały czas kontrolowałam stan rozjaśniania.Każde włosy są inne.