Gdy 2 lata pojawił mi się łupież tata od razu polecił mi Nizoral. Kupiłam jedną saszetkę i .. problem zniknął ! Starczyła mi ona na dwa mycia. Nigdy nie miałam takiego zaognionego łupieżu, pojawiał się on głównie na czubku głowy i z przodu - miejscu grzywki. Zazwyczaj spowodowane było to niedokładnym spłukaniem szamponu/odżywki. Problem po jakimś czasie znowu się pojawiał (co parę miesięcy).. Zużyłam około 4-5 saszetek, ale teraz już nie są mi potrzebne.. Około pół roku temu, nawet wiecej pojawił się on na moich włosach ponownie, jak zawsze użyłam Nizoral'u i tym razem zadziałał również na przyczyne, a nie tylko skutek. Teraz nie mam już tego problemu, łupież nie powraca. Prawdą jest też to że zmieniła się w dużym stopniu pielęgnacja skóry głowy i włosów - staram się dokładnie spłukiwać preparaty i szczęśliwie trafiam na szampony, które nie powodują nawrotu łupieżu.


Opakowanie :
Szampon ten dostępny jest w saszetkach - koszt jednej saszetki to ok. 3-4 zł. ~ 6 ml
Są też opakowania zawierające 6 saszetek.
Można oczywiście kupić go z pełnowymiarowym opakowaniu, czyli 60,100 i 120 ml buteleczkach - one są już nieco droższe.. mniejsze warianty to ok. 20-30 zł, cena większych sięga nawet 40 zł.

Dostępność :
Szampon leczniczy Nizoral dostępny jest w aptekach.

Konsystencja :
Nieco rzadsza od innych szamponów.
Jest trochę trudny do rozprowadzenia po włosach, ale za to bardzo fajnie się pieni.

Zapach :
Nie należy do najprzyjemniejszych, ale da się wytrzymać :)

Moja opinia na temat działania :
Jak już wiecie, szampon ten pomógł mi całkowicie uporać się z łupieżem. Aktualnie łupież nie wraca i jestem z tego zadowolona.
Tak jak pisałam, saszetka starcza na dwa mycia - ja wykonywałam to po rząd, czyli 'za jednym zamachem'.
Ma on działanie lecznicze, dlatego też nie działa regenerująco czy nawilżająco - włosy po umyciu są trochę szorstkie ale warto :)