Może zacznę od mojego kawowego gustu - byście mieli pogląd co preferuję i wtedy recenzja będzie bardziej pomocna.
A więc kawę pije słabą i z dużą ilością mleka skondensowanego. Od kilku lat najlepszym smakiem jest dla mnie Jacobs Cronat Gold, która jest moim ideałem i numer 1.
Dlatego jak tylko zobaczyłam Jacobs Crema Gold od razu zakupiłam.
Kawa jest miałka, w proszku nie w granulkach więc rozpuszcza się w moment po zalaniu wodą tworząc na wierzchu dużą piankę. Nawet po wlaniu spienionego mleka pianka nie znika tylko miesza się z dodanym spienionym mlekiem. Nie jest przykryta spienionym mlekiem. Kawa nie jest bardzo mocna, jednak jej smak jest wyraźny i w porównaniu z Cronat Gold ta Crema jest nieco mocniejsza ale nie gorzka. Próbowałam wsypać jej mniej niż zawsze ale wtedy wychodzi taka kawowa woda więc to bez sensu.
Ogólnie dobra, jednak dla mnie lepszą jest jednak Cronat Gold który jest idealnym smakiem dla fanów mlecznej kawki.
Podsumowując: Crema to dobra kawa, średnio mocna więc jak ktoś się lubuje w espresso to ta nie będzie dla niego, z dużą pianką która nie znika pod wpływem wlania mleka czy wsypania cukru, jest nawet po mieszaniu łyżeczką. Dobra z mlekiem.