Lash Color Waterproof Mascara
W swojej kolekcji posiadam 2 przepiękne odcienie: 51 Ocean Green i 53 Purple Rain. Z początku oba odcienie bardzo mi się spodobały choć i tak piękny fiolet gościł na mych oczach zdecydowanie częściej. W ubiegłym sezonie miałam inny produkt w podobnym kolorze i bardzo się z nim polubiłam, dlatego śliweczka od razu przypadła mi do gustu.
Opakowanie maskary jest proste i wytrzymałe. Świetnym pomysłem okazał się bezbarwny plastik z którego został wykonany pojemniczek maskary, prezentując w ten sposób odcień produktu. Szczoteczka jest dość długa, wąska o nieregularnych długościach włosia
Co należy podkreślić to fakt, iż produkt podczas pierwszych użyć jest dość oporny i jego nakładanie wcale nie jest takie proste. Mimo, iż na szczoteczce kolor jest widoczny to na rzęsach po pierwszym pociągnięciu nei pozostaje prawie nic. Przez pierwsze 2 tygodnie, aby uzyskać jednolity kolor na całych rzęsach potrzebowałam nałożyć około 3-4 warstw. Później jednak produkt nieco podsycha i 2 warstwy są wystarczające.
Większość wodoodpornych maskach w sposób naturalny unosi rzęsy ku górze i tak też jest w tym przypadku. Mimo, iż na całkowite wyschnięcie musimy nieco poczekać to efekt uniesienia rzęs jest widoczny już od pierwszej warstwy położonego produktu.
Poza uniesieniem rzęs i nadaniem im fantastycznego koloru, produkt nie pogrubia ich, ani nie wydłuża. Na domiar złego rozprowadza się w dość nieregularny sposób co niekiedy może powodować sklejanie i nieestetyczne grudki.
Dla osób poszukujących produktu o niezniszczalnej trwałości, ta maskara jest strzałem w 10. Nie kruszy się i na oczach trwa, aż do wieczornego demakijażu/ ba a nawet dłużej. Z usunięciem maskary miałam olbrzymi problem: mleczka, micele, a nawet żele do demakijażu zupełnie z nim sobie nie radzą. Tusz schodzi dopiero po kilkuminutowym ścieraniu, co nie ukrywam, ze jest dość irytujące i może zmęczyć delikatną okolicę naszych oczu.
Reasumując: produkt przypadł mi do gustu za sprawą bardzo ciekawych i intensywnych odcieni. Na jego korzyść wpływa również fakt, iż makijaż oka moze ograniczać się jedynie do tego produktu, a cała twarz wygląda promiennie, słonecznie i bardzo wakacyjnie. Niestety jego trwałość, która dla większości może okazać się sporą zaletą, dla mnie okazała się ogromną wadą.
Zalety
- piękne wakacyjne odcienie
- proste, ale bardzo wytrzymałe opakowanie
- wystarczą 2 warstwy do idealnego krycia
- unosi rzęsy ku górze
- wodoodporny do bólu
Wady
- może tworzyć grudki i sklejać rzęsy
- cena
- produkt bardzo ciężko się zmywa
-
Pierwsze skojarzenie:oprószone śniegiem :P
Widzę,że troszkę skleja rzęsy
Fajny kolor ale pewnie to dwie warstwy i troszkę skleiły się ...ale efekt ciekawy ;)
Ti, niestety ta maskara lubi pozostawiać grudki/ Mili to ze 3 warstwy ;(
no niestety, ale kolorki ma świetne ;)
A ...,no jak 3 to ma prawo trochę się posklejać ;)
Ale cudowne rzęsy, genialny efekt z tym tuszem :)
świetnie wygląda na rzęsach ten tusz!
bardzo fajnie wygląda w takim połączeniu :)
świetnie się prezentuje :)