Bardzo długo zastanawiałam się nad zakupem wózka podwójnego dla dzieci rok po roku. Nie żałuje zakupu zyskałam niesłychaną mobilność, mogłam iść na długi spacer nie przejmując się tym że starszak się zmęczy. Alternatywą była deskorolka, ale po chwili zastanowienia uznałam że jest w porządku jak dziecko będzie chciało jechać, a co jeśli nie? I tak podjęłam decyzje o zakupie wózka, a spacery z dzieciakami znów stały sie przyjemnościa.

Jak wiadomo wózków bliźniaczych w sklepach raczej się nie obejrzy więc dylemat jakiej firmy wybrać był duży. W końcu zaważyło to że Instep trafił się okazyjnie, na początku nie byłam przekonana ale z każdym kolejnym spacerem kochałam ten wózek bardziej.

1. Wielgachne pompowane koła świetnie radzą sobie w terenie i na piachu- oczywiście nie takim super głębokim jak na plaży gdzie zazwyczaj można wózek tylko ciągnąć za sobą.
2. Jest wąski chociaż w niektóre drzwi się czasami nie mieściłam, ale wtedy wystarczy zdjąć jedno kółko tylne i mieści sie wszędzie (kółka zdejmują się bardzo łatwo po odciągnięciu klapki)
3. Ma duży kosz na zakupy, zawieszony na odpowiedniej wysokości tak że nie szoruje po ziemi:)
4. Jest barzo stabilny mimo 3 kół i świetnie się nim skręca. Można zawrócić w miejscu
5. Zajmuje niewiele miejsca po złożeniu, stoi samodzielnie- skłąda się w "kanapkę po naciśnięciu przycisku na rączce- jedną ręką i tak też się rozkłada- zupełnie bez użycia siły, po odkręceniu przedniego koła i zdjęciu tylnych (całość roboty około 5 sek.) mieści się do bagarznika Corsy + wchodzą jeszcze inne rzeczy- dużo :)
6. My dostaliśmy dodatkowo osłonkę od słońca nakładaną tak jakby dodatkowo na budkę- coś jak przedłużenie budki. Świetnie się sprawdziła nawet w dni kiedy nie było słońca robiłam taki półmrok młodszemu żeby dłużej pospał :)
Dzieci mają sporo miejsca nawet w kombinezonach w zime, jednak oparcie dla średnio wyrośniętego trzylatka zaczyna być za krótkie- no ale trzylatki już w wózkach raczej nie chcą być wożone :)
Oparcie rozkłada się na płasko
Duże okienko w budce
Materiały niezłej jakości- niestety nie za łatwo zdejmuje się je do prania- trzeba odkręcać śrubki i po części demontować stelarz
Jednak uprać można każdy element- co niewątpliwie jest plusem
Zdejmowany pałąk

Wózek nie ma amortyzacji typowej (sprężyny, paski) co akurat uznaje za minus i mimo, że niby jest przystosowany do biegania to po pierwszym i jedynym razie zrezygnowałam z biegania z dziećmi, jest sztywny i wydaje się być nawet za sztywny jak dla maluchów, choć przyznaje że włożyłam w niego 3-4 miesięczniaka kładąc mu pod plecy dodatkowy materacyk. Producent twierdzi że można nim wozić już noworodki- ale to chyba przesada

Na minus dla mnie to brak możliwości złożenia siedziska tak aby oparcie było pionowo- dzieci nawet w pozycji siedzącej w wózku mają oparcie jakby lekko odchylone do tyłu- co moim i tak nie przeszkadza- po prostu się nie opierają tylko trzymają się pałąka i siedzą bez oparcia. Regulacja oparcia jest płynna paskowa co jest zarówno plusem jak i minusem.
Budka obszerna jednak niezbyt głęboka, brak typowego podnóżka tylko ten trójkątny podest nad kołem. Nie przeszkadza to dopóki dziecko nie urośnie. Wózek jest stosunkowo lekki bez problemu znosiłam złożony trzymając w jednej ręce malucha w drugiej wózek.

Polecam, myślę że warto zaczekać na przesyłkęze stanów :)