Informujemy, że w dniu 13.06.2024 r. serwis produkty.mamotoja.pl (Bangla) zostanie zamknięty. Jeśli chcesz zachować treści swoich recenzji lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu serwisu produkty.mamotoja.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.

Dziękujemy!

Redakcja mamotoja.pl



Dodatkowo informujemy, że w dniu 13.06.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie mamotoja.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@mamotoja.pl

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.


Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Żelki Złote Misie
Absolutnie nie kupuję i nie daję dzieciom żelków Haribo. Znam je od wielu wielu lat, jadłam je przywożone z zagranicy jak byłam dzieckiem. Zawierają w sobie tyle chemii, że wystawrczyłoby dla całej armii. Zjadłam kiedyś pół paczki i miałam straszne problemy żołądkowe. Od tamtej pory omijam je szerokiim łukiem . A one jak na złość są wszędzie. Na stacjach benzynowych, w dużych i małych sklepikach a najbardziej rzucaja sie w oczach na stojakach przy kasach marketowych. Niestety właśnie w ten sposób się skusiłam i poległam. Dzieciom nie polecam absolutnie. Są twarde i śliskie po włożeniu do ust - łatwo się można nimi zakrztusić. Mają natomiast świetny kształt, kolory - piękne sztuczne barwy. Piękne opakowanie kusi ale cóż jestem nie ugięta i więćej się nie skuszę. napewno nie jest to przekąska dla dzieci, skoro szkodzi dorosłym. Pewnie należę do nieiwelkiego grona przeciwników żelków. Ale trudno jest tyle innych zdrowych, wartościowcyh słodyczy i przekąsek, że tych nie kupujemy. Nie polecam więc tego niezdrowego niewiadomo czego.
0
3

Żelki Złote Misie (Haribo)

0 kupi ponownie
72 dodanych recenzji
Zobacz wszystkie opinie (72)

O produkcie

Złote Misie to nowa, polska nazwa legendarnych żelków Haribo "Goldbären". Uwielbiane zarówno przez dzieci, jak i dorosłych, żelki zyskały ją dzięki ogromnej popularności, jaką cieszą się w naszym kraju. Wraz z nazwą zmieniło się także opakowanie Złotych Misiów. Pojawił się na nim dodatkowe elementy oraz słowa, które najlepiej określają te wyjątkowe żelki: "pyszne", "owocowe", "kultowe". Z tylu opakowania umieszczono pozdrowienie od Dr Hansa Riegla oraz zdjęcia poszczególnych żelków z przyporządkowanymi im owocami i odpowiednimi smakami. To jednak nie koniec niespodzianek. W paczce Złotych Misiów pojawił się nowy zielony miś o smaku jabłka, a recepturę żelków wzbogacono o dodatek korzystnej dla zdrowia fruktozy.

Opinie

DODAJ OPINIĘ