Posiadam #64 (ceglasta czerwień) więc głównie o nim się wypowiem. Lakier ma głęboki kolor, ten akurat nie posiada brokatowych drobinek ale w słońcu mimo to ładnie, delikatnie się mieni. Producent zapewnia nas, że nie potrzebujemy bazy ani topu - to prawda. Mimo intensywnej czerwieni moja płytka pozostała nietknięta. Konsystencja jest średnia wpadająca w gęstą. Do ładnego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy. Lakier wysycha szybko na teksturową - piaskową powierzchnię, jak pisze producent otrzymujemy efekt cukrowej posypki. Po trzech dniach lekko starły się końcówki. Lakier przetrwał nawet mycie włosów bez większych ubytków, co jest dla mnie dużym plusem. Akurat ten odcień zmywał się dość łatwo, natomiast mam właśnie na paznokciach #54 (srebrny z brokatem) i z pewnością tu będzie gorzej - bo już ze skórek schodził dość ciężko.