Synek mój Lubi tą bajkę bardzo- aja za nią przepadam:) Historyjki o małej trochę rozkapryszonej ale jednak dającej sobie wytłumaczyć ( lub uczącej sie na błędach) córeczce króla i królowej. Pomysły ma najlepsze, miny powalające i teksty czasem też. :) Ja moze tak z sentymentem do tej bajki podchodze bo ja sama byłam niexłą odnogą w dzieciństwie. :) Przejżysty przekaz, zrozumiałe wywody, bez niepotzrebnych pierdół, pstrokatych kolorów, miliona bohaterów. Bradzo fajna bajeczka- byleby moj mój synek nie podałapał od Bohaterki tego przeszywającego wrzaskuuu " Maaaaaammmmooooo" albo " Ja chceeeee" :D
A I jescze jedno- księzniczka rozmwia z narratorem, to z nim rokminia sowje mysli, pomysły, a on nie podpowiada jej w znaczący sposób tylko delikatnie próbuje ja naprowadzić na właściwy trop. POlecam