Darowanemu koniowi podobno w zęby się nie zagląda ale ja zajrzałam... Dostałam ten peeling od Bangli (za co oczywiście serdecznie dziękuję) i jestem nim zachwycona. Co prawda jego małe drobinki nie zdzierają tak jak np fusy po kawie albo rękawiczki z rossmanna ale bez obaw mogę stosować go na całe ciało, również na twarz. Ładnie pachnie, dobrze się rozprowadza, jest wydajny, nie uczula, wygładza skórę. Drenażu nie odczułam ale i tak jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku.