Czytałam różne opinie o tym produkcie ale z tymi negatywnymi nie mogę się zgodzić. Jeśli o mnie chodzi- zawsze byłam szczupłą osobą z wytrenowanym ciałem. Jednak jak to w życiu bywa- czasami człowiek przechodząc różne zawirowania w życiu- zaczynałam sobie folgować... I tu nagle okazywało się, że pojawiała się delikatna skórka pomarańczowa a uda robiły się bardziej zaokrąglone. Wtedy sięgałam po moje ulubione serum termoaktywne do zadań specjalnych. Efekty były widoczne już po kilku tygodniach SYSTEMATYCZNEGO stosowania (2 razy dziennie). Pomarańczowa skórka znikała a uda traciły w obwodzie od 2 cm. Dodam, że aplikując balsam zawsze -jednocześnie robiłam masaż miejsc, które właśnie smarowałam. Dodatkowo ćwiczyłam i piłam ponad 2 l wody dziennie.
Co do jego efektu rozgrzewającego- zapewniam, że "mija" po kilku aplikacjach, więc nie należy od razu się zniechęcać. Po prostu skóra się przyzwyczaja a efekt gorąca staje się dużo mniej odczuwamy.
Osobiście uważam, że przy odpowiednim stosowaniu produkt spełnia swoją rolę w 100 %!