łyżka dziegciu...
Nad oczywistymi zaletami nie będę się rozwodzić, 25 osób przede mną zachwycało się tym olejkiem a ja nie będę.
Jest niezły ale dla mnie nie tak idealny jak sobie wyobrażałam po przeczytaniu opinii. Atomizer rozpyla szerokim strumieniem tak, że meble, podłoga i wszytko co jest obok mojego ciała w łazience jest "nawilżona". Poza tym ciężko spryskać całe ciało a potem przejść do rozsmarowywania, więc trzeba rozpylać na poszczególne części skóry, rozsmarować a potem znów rozpylać co przy tłustych dłoniach jest niemal niemożliwe. Ja wyjmuję pompkę, nalewam kosmetyk na dłoń.
Jego właściwości nawilżające na mojej skórze pozostawiają wiele do życzenia. Nie dość, ze skóra nóg nie jest nawilżona długotrwale to jeszcze okropnie wysycha mi skóra na kolanach, czego nie robią inne kosmetyki tej marki.
Przyjemnie pachnie, jest dość wydajny, ładnie wygląda, nie brudzi ubrań, po nocy skóra nie jest przetłuszczona. Dla mnie to za mało aby być z tego olejku zadowolona. Aby nie być zlinczowaną dodam, że uwielbiam za to jedwab do ciała z drobinkami złota. Wielbicielki Eveline nie zabijajcie mnie.