Tylko smak ajerkoniakowy mogę polecić, inne nie! Ajerkoniakowy jest pyszny, nie za słodki, puszysty i lekki. Ubity z samym mlekiem (najlepiej 3,2%) jest puszysty jak bita śmietana, tworzy stabilną konstrukcję nawet wysokiego tortu, nie rozjeżdża się, nie podchodzi wodą. Ubity dodatkowo z masłem świetnie nadaje się do dekoracji, rozetki zachowują kształt, choć po przeszło 2dniach w lodowce są nieco obeschnięte z wierzchu. Niestety kremu waniliowego nie polecam, ma chemiczny posmak, czuć że to krem z torebki. Z kolei czekoladowy jest mdły, nijaki i nawet kolor ma wyblakły, żeby smakował czekoladowo musiałam dosypać łyżkę kakao i trzeba dolać odrobinę jakiego zapachu (arak,rum) lub alkoholu (rum,spirytus). Toffi jest bardzo słodkie i mdłe, ma również sztuczny smak. Krem waniliowy Gellwe miał o niebo lepszy smak, nie czuć było tej sztuczności, był prawie jak bita śmietana, goście myśleli że to właśnie kremówka. Ajerkoniakowy tak, inne niestety nie. Gotowe kremy są pysznym, tanim, niezawodnym i szybkim sposobem na przyrządzenie extra tortu w domu. Niestety nie wszystkie są równie smaczne co ajerkoniakowy...