Może niektórym wyda się, że jest to kolejny niepotrzebny gadżet. Ja też tak myślałam, dopóki nie zobaczyłam na własne oczy jak się bardzo przydaje mojej kuzynce! Byłam tak zachwycona prostotą i funkcjonalnością, że przywiozła mi takowy z Holandii :)
Urządzenie jest proste jak konstrukcja cepa! Plastikowy prostokątny kubeczek z antypoślizgowymi wypustkami. Wkładasz soczek dziecka (taki z rurką) i masz problem z głowy. Dzieciak nie ściśnie kartonika, więc zawartość nie obleje ubranek i dywanu! :) Czasem kupuję Synowi kartonikowe soczki i bardzo często zawartość lądowała na nim. Próbowałam już nawet upijać mu soczek, by nie wylał za wiele. Ale zawsze musiałam go pilnować. Teraz już mam problem z głowy.
Bardzo polecam!