Fotelik kupiliśmy kilkunastomiesięcznemu synkowi po dłuższym namyśle, kierując się korzystną relacją jakości do ceny, łatwością montażu i pozytywną reakcją dziecka w czasie dwukrotnej "przymiarki" w sklepie.
Poza wyżej wymienionymi na plus można mu zdecydowanie zaliczyć:
- staranność wykonania - używamy ponad rok i nic się nie pruje, nie ściągnęło w praniu, nie podarło;
- wygodę w czasie podróży - możliwość odchylenia do pozycji półleżącej (bardzo przydatna w czasie długich podróży, gdy dziecko śpi), miękki zagłówek i osłonki boczne zapobiegające opadaniu główki na ramię podczas snu [mamy za sobą letnie wyjazdy po kilkaset kilometrów dziennie i raz tylko zdarzyły się protesty ze strony dziecka - bolący brzuszek - a i to prawdopodobnie nie z powodu fotelika, tylko przejedzenia:P - a w ty wypadku cenną zaletą okazała się możliwość szybkiego wypięcia dziecka z pasów i łatwego wyjęcia z fotelika na kolana pasażera, gdy zaczęło wymiotować...];
- miękkie wypełnienie i przyjemny w dotyku materiał pokrowca, estetyczny wygląd, ładne kolory (przynajmniej na początku...), miękkie osłony na pasy i osłonka krokowa;
- łatwość wsadzania i wyjmowania małego pasażera (a obecnie samodzielnego wsiadania i wysiadania) oraz zapinania pasów (chociaż faktycznie trzeba zawsze pamiętać o wyciągnięciu klamry spod pupy)
Niestety ma tez kilka wad:
- przede wszystkim brak jest potwierdzenia bezpieczeństwa w postaci testów - ale nie oszukujmy się, za taką "pewność" w postaci np. znaczka ADAC trzeba by było dopłacić...
- na początku (gdy mały ważył około 10 kilogramów) fotelik był bardzo wygodny, ale już teraz, a szczególnie zimą, gdy podróżuje w grubej kurtce, wydaje się za wąski (synek nie narzeka, więc może to tylko wrażenie, ale nie jestem pewna, czy pomieści się w foteliku kolejnej zimy...)
- regulacja odchylenia fotelika jest zdecydowanie trudniejsza dla siedzącego obok pasażera niż kierowcy, dla mnie było to bardzo niewygodne
i ostatni szczegół - kolor mocno wyblakł od słońca i czyszczenia (mieliśmy jasny błękit - teraz jest bardzo jasny, co głównemu użytkownikowi nie robi żadnej różnicy :)
Nie zgadzam się z jedną z poniższych opinii, że dziecko się w takim foteliku nie poci - jest na tyle "dopasowany" do plecków, że zarówno latem jak i zimą po kilku godzinach koszulka była mokra, ale ja nie spodziewałabym się niczego innego, niezależnie od rodzaju fotelika... może się mylę.
Podsumowując - synek fotelik lubi, pasy mu nie przeszkadzają, podróżuje codziennie na krótkich dystansach i od czasu do czasu na długich bez sprzeciwu.
Fotelik oceniam jako dobry. Mamy porównanie do innego fotelika i zdecydowanie nie żałuję zakupu tego, chociaż jest prawie pewne, że będzie trzeba go zastąpić innym zanim dziecko osiągnie wagę 25 kg - ale nie przesądzajmy - zobaczymy - napiszemy :)