Kupiliśmy ten fotelik prawie 4 lata temu. Dziecko miało wtedy 8 miesięcy. Bardzo długo szukaliśmy odpowiedniego fotelika ale ten najbardziej nam pasował. Trzeba przyznać, że dla małego dziecka jest bardzo wygodny bo i szeroki i głęboki. Sprawia wrażenie, że dziecko jest w nim bezpieczne. To co dla mnie było bardzo ważne to fakt, że miał kilka pozycji odchylenia dzięki czemu dziecku nie opadała główka gdy spało. W dodatku można to było zrobić nie zatrzymując auta i nie wyciągając dziecka z fotelika. Bardzo wygodny patent- dzięki niemu synek przespał całą drogę z południa Polski nad morze.
Ale czym synek był starszy tym więcej było problemów, Teraz waży 17-18kg, fotelik jest do 25kg a dziecko w zimowej kurtce w zasadzie się w nim nie mieści. Zapinanie pasów to totalna katorga, źle się zatrzaskują. Poza tym często końcówka do zapięcia wpada do wewnątrz fotelika- wtedy i ja się wściekam i dziecko denerwuje bo muszę je znowu wyciągać z fotelika. Regulacja napięcia pasów dość uciążliwa. Poza tym spód fotelika to dwie grube rury, które odkształcają fotel w samochodzie. Tapicerkę podobno można prać, ale konia z rzędem temu, komu uda się ją ściągnąć. Ja próbowałam kilka razy i się poddałam. Musiałam czyścić tapicerkę na mokro ale bez ściągania. Poza tym w lecie plecki, pupa i uda dziecko potwornie się pociły. Mały wychodził mokrusieńki. Potem kładliśmy na fotel pieluchę bawełnianą. Regulacja wysokości zagłówka to porażka. Ustawiam a za chwilę zagłówek opada. W tej chwili znowu opadł i dziecko nie jest w foteliku bezpieczne, poza tym przez to,ze zagłówek opadł nie ma miejsca na ramiona. Ciężko też się go podnosi. Po przełożeniu RAZ do innego samochodu z innym zagłówkiem, zagłówek naszego fotelika pękł!!! Okazało się, że jest wykonany ze styropianu... Pękł a dwie części- teraz trzyma je tylko pokrowiec. Sam fotelik dość ciężki, średnio stabilny i stosunkowo drogi. Za tą cenę można chyba kupić dużo lepszy model. Gdyby nie to odchylenie ( a dziecko często zasypia mi w drodze)to chyba bym go wyrzuciła... Poza tym nie jestem pewna ale chyba nie ma w ogóle testów zderzeniowych. NIE POLECAM