My mamy wersję z królem lwem. Mam mieszane uczucia co do huśtawki. Użytkujemy ją od 5 miesięcy, a kupiliśmy jak synek miał miesiąc. Bardzo długo szukałam huśtawki, która spełni nasze oczekiwania. Zależało mi na tym, aby sama huśtała, miała wibracje, melodyjki i wygodne siedzisko, które nie zniekształcił kręgosłupa maluszka. Ta huśtawka wszystkie te warunki spełnia ale...
Huśtawka jest fajna dla małego niemowlaka. Ma fajny zagłówek, który podtrzymuje główkę i dziecko może wygodnie siedzieć. Natomiast dla większego niemowlaka w ogóle się nie sprawdza z powodu jednej pozycji siedzenia. Mój syn ma skończone 6 miesięcy i nie chce "leżeć" na huśtawce ale siedzieć. Niestety ta huśtawka nie daje takiej możliwości.
Na początku była dla nas wybawieniem, ponieważ moje dziecko nie chciało leżeć w wózku. Często płakał, dopiero siedzenie na huśtawce go uspakajało, bo dawało możliwość oglądania czegoś więcej niż sufit:) Z huśtania korzystaliśmy bardzo rzadko, a z melodyjek w ogóle. Ja nigdy nie usypiałam synka na niej, więc nie było mi to potrzebne. Korzystałam za to z wibracji i uważam, że to bardzo fajny bajer:)
Jeżeli chodzi o wykonanie to jest średnie. Od początku wszystko skrzypiało, tarło itp. itd. Musieliśmy wkładać gumki, uszczelki, żeby ją wyciszyć. Pasy są bardzo twarde, trą szyjkę dziecka, nie mają żadnej osłony. Za to kolorystyka bardzo ładna. Siedzisko można prać.
Pałąk z zabawką to totalna porażka. Nie dość, że zabawka jest tyłem do dziecka to jeszcze jest tak wysoko, że dziecko nie da rady jej dosięgnąć. Co u starszego dziecka powoduje frustracje i musieliśmy ten "liść" w ogóle zdjąć.
Plusem jest na pewno łatwe składanie.
Za te pieniądze chyba spodziewałam się czegoś lepszego i pewnie drugi raz nie dokonała bym tego samego wyboru.