Mam taką właśnie szczoteczkę od kilku tygodni, od czasu gdy na fotelu dentystycznym spędziłam 30 minut na usuwaniu kamienia, nagromadził mi się on po kiepskim oczyszczaniu szczoteczką manualną.
Szczoteczka elektryczna Oral-B/ Braun jest bardzo wygodna w użyciu, rączka lekka i pokryta gumą, nie wyślizguje się z rąk. Hałasu robi niewiele, czyszczę zęby wieczorem i nikomu z rodziny nie przeszkadza te 2 minuty bzyczenia.
Końcówki szczoteczki są kompatybilne różne, Precision Clean używam najczęściej do codziennego mycia, Tri Zone to nowość, od niedawna jest w sprzedaży i robi ruchy wymiatające z przestrzeni między zębowych i bardzo lubię tą końcówkę, bo w przestrzeniach mi się zawsze kamień gromadzi jak dokładnie nie wyczyszczam, i posiadam jeszcze 3DWhite, tej już używam rzadziej, raz na tydzień żeby sobie szkliwa nie osłabiać mocnym ścieraniem, miałam zęby kiedyś wrażliwe to teraz bardziej mi odpowiadają szczoteczki które zbyt mocno nie ścierają.
Ja posiadam wersję z Timerem, wibruje mi co 30 sekund i po dwóch minutach też inaczej się zachowuje, czuję wyraźną różnicę w czyszczeniu elektryczną a manualną, widać to doskonałe czyszczenie elektrycznej, zęby są naturalnie błyszczące, bez nalotów i zacieków, jest wrażenie wielkiej czystości.
Nie jest możliwe by ludzka ręka ze szczoteczką manualną pracowała tak szybko i efektownie jak elektryczna.
Ja bardzo polecam ta szczoteczkę jeszcze niezdecydowanym, ja już nie wrócę do manualnej.
Past do niej używam różnych ale wybieram te lepszej jakości, by nie zaprzepaścić efektu Skalingu i Piaskowania. Używam Elmex, Ajona, Blend a Med, R.O.C.S, Biodent, Elgydium, sprawdzają się wszystkie, w zależności czego w danym momencie potrzebujemy.