Błyszczyk Effet 3D Max 8h
Zacznę od tego, że cieszę się że mogłam przetestować błyszczyk Effet 3D Max 8h Bourjois, pięknie się prezentuje na ustach, co zreztą widać na wszystkich fotkach :)Jeśli nałoży się go skromnie usta uzyskują efekt błyszczenia. Jeśli nałoży się go nieco więcej błyszczyk daje efekt kryjący, ale nadal pięknie błyszczy. Ma połyskujące drobinki, ale nie jest ich dużo, to jednak nie wada, bo on jest cały błyszczący. Mam uczucie, że usta są nawilżone, a to przyjemne uczucie :)
Opakowanie również przypadło mi do gustu, bo zarówno aplikator jak i "flakonik" wygodnie trzyma się w dłoni, nie wyślizguje się, poza tym wygląda kobieco i zgrabnie.
Konsystencja błyszczyka jest gęsta ale nie klejąca, dobrze się go nakłada na usta. Potwierdzam to co już napisała Domi, że rzeczywiście nie zbiera się w kącikach ust, ani też się nie rozmazuje. Wybór odcienia to już rzecz gustu i tu radziłabym każdemu odcień sprawdzić na własnej skórze, bo zdjęcia nie zawsze oddają wiernie jego odcień, który zresztą i w naturze w różnym świetle troszkę inaczej wygląda.
To teraz o trwałości: krótko mówiąc błyszczyk nie przetrwa spotkania z żadnym posiłkiem (no chyba że z napojem pitym przez słomkę) a w ciągu 8 godzin to przynajmniej 1 posiłek się zjada. No więc moje testownie trwałości wyglądało tak, że nałożyłam błyszczyk po śniadaniu i wyszłam na miasto, wróciłam do domu za 5 godzin, błyszczyk był nadal na ustach ale oceniam że w ilości dużo mniejszej niż go nałożyłam tak ze 40% go zostało, a nie zjadłam go ;) mimo to usta były nadal połyskujące. Potem zjadłam kanapkę i resztę błyszczyka ;). Podsumowując uważam że te 8 godzin to przegięcie, choć może gdyby pomalować nim Śpiącą Królewnę może przetrwałby tyle ;)
Przyznałabym 5 gwiazdek, ale za to że nie wytrzymuje obiecanych 8 godzin, daje 4 i pół
Zalety
pięknie błyszczy
nawilża usta
dobrze się aplikuje
o ła, my tam gadu gadu o rybkach a tu takie usta nam koleżanka prezentuje :)
Są usta ... ;)
Ale jaki to kolor / nazwa ??
Rzeczywiście mama_emilki będzie miała konkurencję ;) A błyszczyk wygląda ślicznie :)
Odcień numer 18 Rouge Sunny, ale na żywo przed lustrem jest troszkę inny odcień, taki mniej różowy, ale aż sama jestem zadziwiona że mi taka fotka wyszła ;) coś mi się zdaje że opinia o błyszczyku będzie dobra, teraz jeszcze testuje trwałość ;)
yyy no to ja mam ten sam odcień, faktycznie nie ma on nic wspólnego z różem i na ustach też jest czerony jak krew, a tu takie zaskoczenie i taka zmyłka :)
mama_emilki - teraz czas na twoje fotki i ocenimy czy faktycznie jest inny choć niby ten sam ;P
Ciekawe kiedy pojawią się pierwsze opinie na temat kosmetyku, który tak nam zamieszał w jakości wykonywanych zdjęć :)
Redakcja niedługo będzie musiała pomyśleć o innych produktach do testowania ;) abyśmy miały wspólny temat do obgadania ;D i nadal było tak wesoło :)
aneeczka fajna opinia. Zazdroszczę Ci, że na Twoich ustach ten błyszczyk okazał się tak trwały :)
Piszę jak jest:) a jeszcze co do odcienia, to teraz przeglądam banglę przez telefon i tu to moje zdjęcie wygląda realnie, czyli bardziej jak mamy emilki, nie wiem czemu jak oglądam przez komputer to takie różowe, dlatego pisałam że najlepiej odcień sprawdzić samej na żywo
ciekawe jak pozostałe dziewczyny go ocenią :)
w końcu mi się udało wystawić ocenę. Zaraz zabieram się za focenie, puki dziecko śpi :D
Rewelacyjny kolor, przepięknie się prezentuje!
alxia, przeczytana i oceniona :)
Kto by pomyslał, że można tyle napisac o "zwykłym" błuszczyku :P
jak się ma odpowiednią motywację, to można napisać i 3 strony tekstu o zapałkach ;)
Błyszczyk sie juz skończył, to miło sobie chociaż na fotke spojrzeć :-)
Bardzo Ci ładnie w tym kolorku, możesz znów Sobie sprawić :)
dziękuję, no może pod choinkę, bo jak na błyszczyk ciut drogi