U nas się sprawdza :-) jak ciuszki wymagają mocniejszej ingerencji i wrażeń chemicznych aby się doprać, wtedy do prania dodaje jedną stołową łyżkę tak na oko rzecz jasna:-) zwyklej sody oczyszczonej. I nigdy prania nie namaczam, nie zapieram i nie przesadzam z temperaturą prania. Białe jest białe nie szare, reszta kolorów bez zmian.
0
1
Baby, płyn do prania ubranek dziecięcych i niemowlęcych (Bobini)