Serka mascarpone z Biedronki używałam kilkukrotnie. Początkowo byłam z niego bardzo zadowolona, był gęsty, kremowy, niczym nie ustępował serkowi mascarpone Piątnicy, zresztą sprzedawanego w bardzo podobnym opakowaniu.
Niestety za którymś razem trafiłam na bubel - serek się zwarzył podczas miksowania z cukrem pudrem. Pomyślałam, że może był źle przechowywany i kupiłam następne serki.
Tym razem zaskoczyła mnie ich bardzo rzadka konsystencja, jakby śmietanki kremówki. Tiramisu wyszło smaczne, choć nieco 'mokre'.
Sytuacja z konsystencją serków powtórzyła się niestety kolejny raz: serki kupione już w innej Biedronce, z innej partii, również były wodniste.
Szkoda, bo mascarpone nie należy do zbyt tanich serków. A wystarczy dopłacić niecałą złotówkę i kupimy serek o wiele lepszej jakości.