Smakowite, ciasto francuskie
Odkąd odkryłam biedronkowe ciasto francuskie, mam zawsze w lodówce jego spory zapas i uwielbiam testować je na przeróżne sposoby:) Na słodko z owocami, konfiturą czy nadzieniem czekoladowym - ulubiona przekąska moich małych łasuchów. Na słono z kabanosem i żółtym serem jako dodatek do wieczornego piwka;) Albo ze szpinakiem i serem feta gdy wpadają niespodziewani goście. Smakowite! jak dla mnie jest idealne - po upieczeniu niezwykle kruche i delikatne, po prostu kwintesencja ciasta francuskiego:)
Zalety
- rewelacyjna jakość
- niska cena
- dostępność
mniam moge jedno prawie bede miec do kawy :P
Jak je tam "wcisnęłaś"? :P
oj smakowicie wyglądają :)
Ale pokusa na wieczór...:)
Dakota znów kusisz...:)))
Moje dziecko właśnie zobaczyło te ciasteczka i rączki do monitora wyciąga, żeby je chwycić:D Rozczulił mnie:)
lusia1982 - kroimy kwadraciki, w połowie z nich wykrawamy dziurki kieliszkiem, połowy nie ruszamy. Potem sklejamy je parami - cały na spodzie, na niego ten z dziurką, i w tę dziurkę wkładamy co się nam podoba:) Ciasto jak urośnie to robi fajna otoczkę wokół nadzienia:)
mtteam - ja tak zawsze kuszę wieczorami ;))
Och ty, ty, ty, niedobra....hehe jak tu mi zaraz zacznie burczeć w brzuchu to wiadomo przez kogo...:)
Dzięki dakota:) Podoba mi się ten pomysł. Ja standardowo robię rożki z jabłkiem, ale znudziły mi się:P
Bardzo proszę:) a dziś na kolację robiłam z kabanosem, żółtym serem i ketchupem - tez pychotka:)
:) Mam w planie zrobić jeszcze rożki z białym serem:) Ale nie dzisiaj oczywiście:D
też są pychota - ja do sera dodaję cukier waniliowy i żółtko, takie nadzienie jak do naleśników:)
Moja mama dodaje żółtko, ale ja nie dodaję. Cukier waniliowy obowiązkowo. W sumie co daje to żółtko?
fajnie wiąże cały farsz:)
haaa tez kupilam francuza i będę dzisiaj piekła ;)
Agnieszko, czy tam siedzą całe jabłka...?
Tak Mariolko, w miejsce wydrążonych gniazdek nasennych wpychamy ulubione dodatki:)
Dzięki za odp...:)
Za to moje jabłka będą miały rodzynki...:)
A jak długo pieczesz całe jabłka...?
mniam daj przepisik na to cudo :)
jabłka obieram ze skórek, przekrawam na połowę. wydrążam gniazdka nasienne, w ich miejsce wciskam co dusza zapragnie - tu akurat była siekana gorzka czekolada wymieszana z siekanymi orzechami, połówki składam z powrotem razem. ciasto francuskie kroje na 4 części, każde jabłko dokładnie zawijam, nakłuwam widelcem i smaruję jajkiem. układam na pergaminie, posypuję kryształkami cukru. piekę góra 10 minut - jabłka robią się fajnie miękkie a środek płynny. w sam raz na jesienne długie wieczory:)
Super przepis, aż ślinka cieknie, na pewno wypróbuję :)
No ja na pewno także...:)
Dzięki...:)
najlepsze na ciepło:)
smacznego!
mmmm wyglądają super, a przepis aż kusi, by ich spróbować :)
Agnieszko, a ten przepis i fotkę to by się przydało wrzucić na forum przepisów...:)
Szukam właśnie jakiegoś pomysłu na ciasto francuskie.
Bakali u mnie sporo, więc może wykorzystam :)
polecam Ci też http://bangla.babyonline.pl/zdjecia-biedronka-smakowite-ciasto-francuskie-up30403-40.htm
szybko i pysznie:)
mniam lece ogladac przepis :)
ostatnio szaleję z ciastem francuskim:)
Ja też bardzo lubię to gotowe ciasto :)
no, jest świetne - za każdym razem inny farsz i nigdy się nie znudzi:))
Ciekawe jak smakuje ze szpinakiem...:)
Super! ale lubię takie smaki, nawet bardziej od wersji "na słodko".
dakota, gdzie mieszkasz? ;)
to nadzienie jest wyjątkowo smaczne:)
Nie dość że pięknie wygląda to jeszcze pewnie nieziemsko smakuje;)
zostało już tylko wspomnienie;)
ale muszę udoskonalić ten przepis odrobinę ;)
mmm...aż się głodna zrobiłam:D
OJ! Muszę takie zrobić, ale kiedy, jak mam zero czasu przez nawał pracy :(
Małgoś - to 15 minut roboty, córkę zagoń do pomocy ;)
No właśnie wyjeżdża z drużyną harcerską na 2 noce 30 listopada i mam upiec coś dla dzieci. To będzie dobry pomysł :)
tylko się zastanawiam czym by to pociągnąć po górze, żeby się taka a`la glazura zrobiła...
samym białkiem, i posyp delikatnie cukrem kryształem :)
niee, coś w lekkiej jakby żelowej formie by to musiało być, jakby kisiel...
Masz na myśli same owoce? To galaretka rozpuszczona w niewielkiej ilości wody, i taką gęstniejącą pociągnąć po owocach :)
a widzisz, właśnie coś takiego miałam chyba na myśli ;)
bo kiwi się ciut wysuszyło a taka warstwa by ładnie zachowała ich naturalny wygląd, dzięki Małgosiu :)
Wow jakie smakowitości ...:)