Mam to szczęście, nie jestem nabywcą tego wózka a jedynie od czasu do czasu użytkownikiem. Zresztą nawet gdybym była nabywcą dawno bym się go pozbyła. Najprędzej na śmietnik bo wstyd to komukolwiek sprzedać!
Wózka się naoglądałam, koleżanka co jakiś czas "podrzuca" mi swoje dziecko wraz z tym nieszczęsnym wózkiem.Także pośrednio bywam jego użytkowniczką, kiedy jej synek zostaje u mnie i idziemy na spacer.

Przede wszystkim zacznę od tego że na ten spacer boję się wyjść. Po kilku próbach boję się kolejnej. Nie wiem ile dam radę przejechać tym wózkiem bo kółka latają we wszystkie strony. Wygląda to strasznie jakby miały za chwilę odpaść. Nie wiem czy da radę dojechać do domu.Dla mnie wózek ma mieć porządne kółka, takie którym żadne wertepy nie straszne. W tym przypadku porażka.

Wzornictwo do bani, chociaż wiadomo co kto lubi. Mnie nie ujęło.
Gondola ciasna, wąska. Moja córka nawet w wieku 4 m-cy w życiu by się tam nie zmieściła. Mimo że gondola w moim wózku (x-lander) była ciasna to tu już kompletne nieporozumienie. Wózek dla latek? Być może....

Zacina się mechanizm składanie-rozkładanie. Ale nie to jest najgorsze. Hamulec przy lewym kole co jakiś czas opada przy nierównościach terenu i koniec jazdy.

Producent się chwali że lekki??? Łomatkobosko 11 kg strasznie mi lekki! Jak piórko!!! Mój x-lander kombajn w swojej klasie ma 14kg - rzeczywiście straszna różnica!!
Powiem jak to widzę jako UŻYTKOWNICZKA x-landera - wózka za porównywalne pieniądze a nieporównywalną jakość. Sportiva nie ma startu.
Zresztą za te pieniądze jakie trzeba wydać na sportivę można kupić wózek od innego producenta modeli i na bank każdy jeden będzie lepszy.