Krople przepisał mi lekarz na bakteryjne zapalenie spojówki. Lek stosowałam przez 10 dni, 4 razy dziennie po 2 krople. Dodatkowo wieczorem stosowałam maść tej samej firmy. Krople stosowałam w trakcie karmienia piersią, za pozwoleniem lekarza.

Po pierwszym zakropieniu kroplami poczułam dużą ulgę. Oko przestało mnie tak strasznie boleć i kłóć. Zmniejszyło się wydzielanie ropy i mogłam wreszcie otworzyć oko. Stopniowo zmniejszała się opuchlizna i zaczerwienienie oka. Po około 4 - 5 dniach nie było już praktycznie śladu po zakażeniu, ale krople stosowałam nadal. Na szczęście infekcja nie przeniosła się na drugie oko ( bardzo uważałam, żeby nie dotykać drugiego oka i często myłam ręce) oraz nie zaraziłam dzieci. Naprawdę nie sądziłam, że tak szybko można się "wygrzebać" z takiego stanu, w jakim się znajdowałam.

Mimo wysokiej skuteczności działania, odczułam również skutki uboczne stosowania kropli. Były nimi: pieczenie oka, wrażliwość na światło i chłodne powietrze, nadmierne łzawienie, zmniejszona ostrość widzenia, co uniemożliwiało np. prowadzenie samochodu.

Lek należy wyrzucić po 28 dniach od pierwszego otwarcia pojemnika.