Peeling mnie oczarował swoją formułą i działaniem !
Przezroczysta butelka, w której znajduje się brązowy peeling, ma pojemność 200ml i jest uzbrojona w nakrętkę - dozownik typu press. Dodatkowo posiada "kubeczek", który sprawia, że bez problemu można postawić butelkę do góry nogami, kiedy w opakowaniu zawartości jest mniej niż połowa, ponieważ po "przekroczeniu" tej granicy trudno wydobyć peeling ;)

Konsystencja jest bardzo ciekawa. Substancja wygląda na gęstą i zwartą, a zachowuje się jak "luźna galaretka". Co można zauważyć po wydobyciu ilości peelingu na dłoń to drobinki - mniejsze brązowe, czyli zmielone pestki brzoskwinia oraz ciut większe "kryształki" ryżu. Całość "utopiona jest w oliwce". Kosmetyk o ciekawej konsystencji i rewelacyjnym zapachu - kobiecym, pozwalającym się niesamowicie odprężyć pod prysznicem. Ciężko jest mi opisać go precyzyjnie, nie jest mdły, nie jest słodki, bardzo podoba mi się.

Jeśli chodzi o właściwości i działanie peelingu jest ono zauważalne od pierwszego użycia. Drobiny choć są małe i nie jest ich bardzo dużo wspaniale wykonują swoje zadanie, gdyż są dość ostre. Jednocześnie są na tyle delikatne, by nie sprawiać bólu podczas masowania ciała ;) Skóra staje się niezwykle pachnąca, gładka i aksamitnie miękka. Peeling pieni się bardzo delikatnie ale precyzyjnie i dokładnie myje ciało. Stosowany na suchą skórę świetnie masuje i 'zdziera' martwy naskórek. Stosowany na zwilżone ciało ładnie po nim "sunie". Spłukuje się z ciała bardzo łatwo, pozostawiając je odpowiednio nawilżone i natłuszczone. Oleista warstwa, którą pozostawia nie jest klejąca i lepka, nie tłuści wszystkiego dookoła. Można bez problemu i w pośpiechu zakładać ubranie :) Nie ma potrzeby dodatkowego balsamowania ciała.

Drobiny peelingujące nie rozpuszczają się, gdyż to cząstki pestek brzoskwini i ryżu - czyli składniki naturalne. Po każdym prysznicu zostają na podłożu - wymaga to każdorazowego dokładnego spłukania prysznica czy też wanny. Dla mnie osobiście nie jest to żaden problem, codziennie wykonuję tę czynność.

Na koniec dodam, że peeling jest bardzo wydajny i choć na początku wydawało mi się, że będzie wręcz przeciwnie ze względu na konsystencję mile się zaskoczyłam :D

Uwielbiam to pachnące cudo i z całą pewnością będę po nie sięgać w przyszłości.