Często podróżujemy z synkiem, więc takie łóżeczko było u nas koniecznym zakupem. Do tego na co dzień pełni funkcję kojca. Właściwie jesteśmy z niego zadowoleni. Początkowo mieliśmy problem z rozłożeniem lóżeczka, ale teraz jesteśmy ekspertami. Minusem jest też górny poziom materacyka, zawiesza się go jak hamak i przy przewracaniu się małego bujał się i synek się wybudzał, więc szybko korzystaliśmy tylko z dolnego poziomu, ale tak jest chyba w większości łóżeczek turystycznych. A poza tym ma same plusy - wygodny w przenoszeniu, ma boczną kieszeń na drobiazgi, przewijak, moskitierę